Winter is coming... czyli żywienie koni jesienią cz. II
Winter is coming... czyli żywienie koni jesienią cz. II

Koniec sezonu pastwiskowego tuż tuż. Dni są coraz krótsze i zimniejsze, a nasi podopieczni coraz więcej czasu spędzają w stajni. Wymiana okrywy włosowej sprzyja niedoborom i pogorszeniu kondycji skóry, sierści i kopyt, a gwałtowne zmiany pogody i wahania temperatur często powodują spadki odporności oraz infekcje. Podsumowując – przed naszymi końmi trudny czas.

Co na nie czyha w okresie jesiennym i jak pomóc im przetrwać do wiosny w dobrym zdrowiu i kondycji?

  1. Gruda

Jesiennym huśtawkom temperaturowym nieuchronnie towarzyszą spadki odporności. W okresie wymiany sierści rośnie zapotrzebowanie na pełnowartościowe białko oraz pierwiastki śladowe, zwłaszcza miedź i cynk. Niedobory tych pierwiastków w połączeniu z jesienną aurą i błotem u wielu koni nieuchronnie prowadzi do rozwoju różnego rodzaju infekcji skórnych, w tym grudy. Choć gruda często daje się opanować odpowiednią pielęgnacją lub kuracją antybiotykową, bardzo często nawraca u koni cierpiących na niedobory pokarmowe. Warto zatem w tym okresie włączyć do diety preparaty lub pasze musli bogate w cynk i miedź. W przypadku uporczywych i nawracających infekcji oprócz badania samych zmian skórnych w celu identyfikacji mikroorganizmów, które je wywołują, konieczne może się okazać pełne badanie krwi uzupełnione o pierwiastki, by dokładnie zdiagnozować źródło problemu.

  1. Infekcje układu oddechowego

Gwałtowne zmiany pogody, wysoka wilgotność powietrza oraz zamykanie w ciepłych stajniach często prowadzi zarówno do przeziębień, jak i zaostrzenia dolegliwości u koni cierpiących na przewlekłe schorzenia układu oddechowego. Choć problemy oddechowe wynikają przede wszystkim z warunków chowu i genetycznych predyspozycji każdego konia, możemy im pomóc również odpowiednim żywieniem. Najważniejszym aspektem jest wybieranie pasz oraz ściółek pozbawionych pyłu i jakichkolwiek śladów pleśni - należy zatem szczególną uwagę zwracać na jakość siana. W trakcie leczenia można skutecznie ograniczyć pylenie zadając pasze na mokro. Warto w tym czasie podawać koniom pasze o wysokiej zawartości ziół o działaniu inhalującym, tj. pokrzywa, eukaliptus, kolendra, koper włoski, tymianek i wiele innych. Najlepsze efekty uzyskasz podając zioła po zaparzeniu. Idealnym produktem dla koni w trakcie leczenia przeziębienia oraz chorych na COPD jest Sinfonie, które można podawać zarówno na sucho, jak i w formie meszu.

  1. Spadki wagi

Choć część koni kończy sezon pastwiskowy ze sporą nadwagą, dla innych to jedyna okazja w roku na nabranie optymalnej kondycji żywieniowej. W przypadku tych drugich warto podjąć odpowiednie kroki, by zapobiec spadkom wagi w kolejnych miesiącach bez dostępu pastwiska. Bezpośrednią przyczyną utraty wagi jest zwiększone zapotrzebowanie na energię do ogrzania się oraz ograniczony dostęp do paszy objętościowej odpowiedniej jakości. Jeśli mimo skarmiania dziennie słusznych ilości siana (tj. 1,5-2% masy ciała konia dziennie) obserwujemy, że koń zaczyna tracić na wadze, należy uzupełnić jego dietę o dodatkową porcję włókna, najlepiej jako dodatkowy posiłek skarmiany na ciepło. Idealnym produktem w takich przypadkach jest Wiesen-Cobs – trawokulki z alpejskich traw i ziół najwyższej jakości, wyłącznie z pierwszego pokosu. Posiłek przygotowany z trawokulek namoczonych w ciepłej wodzie dostarczy dodatkowej porcji energii, włókna oraz wszystkich niezbędnych składników odżywczych nie wywołując nadmiernej nadpobudliwości u konia i bez ryzyka przebiałkowania. Jeśli mamy konia na odpasie, który potrzebuje dodatkowej porcji białka i tłuszczu, można uzupełnić jego dietę o bezzbożowy mesz Bergwiesen-Mash.

W kolejnej części poruszymy temat energetyczności pasz i ich doboru w okresie ograniczonego dostępu do padoku, zmniejszonej aktywności oraz rekonwalescencji po kontuzji.

 

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl