Winter is coming... czyli żywienie koni jesienią cz. III
żywienie koni rekreacyjnych

Pogorszenie pogody, coraz krótsze dni czy infekcje nękające zarówno konie, jak i ich właścicieli sprawiają, że jesienią i zimą konie spędzają często znacznie więcej czasu w boksach, niż w sezonie wiosenno-letnim. Każdy koniarz wie, że bezruch koniom nie służy, choćby z tak oczywistych przyczyn, jak zwiększenie prawdopodobieństwa wystąpienia kolki.

Żywienie koni rekreacyjnych - pamiętaj o zmianie dawki energetycznej

Tymczasem są i inne zagrożenia - bardzo często zapominamy o tym, że przy zmianie trybu funkcjonowania naszych koni jesienią i zimą dostarczane im dawki energii powinny podlegać weryfikacji. Z jednej strony konie potrzebują większych dawek energii na ogrzanie się z związku ze spadkiem temperatur na zewnątrz i rzeczywiście utrzymanie diety letniej w okresie zimowym może skutkować znacznym spadkiem wagi i ogólnej formy u konia. Z drugiej zaś strony ograniczając czas padokowania oraz wysiłek pod siodłem narażamy nasze konie na istotne nadwyżki energii, które u jednych poskutkują co najwyżej nadwagą, u innych zaś trudną do opanowania nadpobudliwością.

Żywienie koni rekreacyjnych - Uwaga na nagłe i niekontrolowane wybuchy energii

Wbrew pozorom jesień to prawdziwy sezon zarówno na drobne urazy, jak i poważniejsze kontuzje, które wymagają długiej rekonwalescencji. Długotrwałe opady często skutkują pogorszeniem stanu podłoża zarówno na padokach, jak i placach do jazdy, które stają się śliskie lub grząskie. Jeźdźcy sięgając do dna szafy w poszukiwaniu cieplejszych ubrań często zapominają też o tym, że temperatury w okolicach od 5 do 15 stopni Celsjusza są bardzo korzystne dla koni, które w takich warunkach są bardziej energiczne i reaktywne, niż w upalnym lecie. Te wszystkie czynniki w połączeniu z energetyczną dietą utrzymaną po sezonie otwartym mogą prowadzić do nagłych i niekontrolowanych wybuchów energii u koni, zarówno luzem na padoku, jak i w treningu.

Nie ulega zatem wątpliwości, że krytyczna ocena obciążenia treningowego oraz ogólnej dawki ruchu, jaką zażywa nasz koń w ciągu dnia, jest szczególnie istotna jesienią. Jeśli trenujemy regularnie z taką samą częstotliwością przez okrągły rok, a nasz koń jest padokowany zawsze i niezależnie od pogody, dawki pasz treściwych powinny rzeczywiście zostać utrzymane. Dodatkowo warto zadbać o stały dostęp do siana zarówno w boksie, jak i na padoku, by dostarczyć koniowi wystarczającej ilości włókna. Włókno dostarcza wolno uwalnianej energii, szczególnie potrzebnej do ogrzania się. Jednocześnie zapobiega spadkom wagi i nie wywołuje nadpobudliwości u konia. 

Żywienie koni rekreacyjnych zimą - ograniczenia

Wielu jeźdźców po Hubertusach zagląda jednak rzadziej do stajni - tutaj ograniczenia w skarmianiu pasz treściwych są konieczne. Pamiętajmy, że u zdrowego niepracującego konia siano zadawane w ilości 1,5 - 2 % masy ciała powinno w zupełności wystarczyć na pokrycie bieżącego zapotrzebowania na energię. Pasza treściwa powinna uzupełniać wyłącznie deficyty energii i składników odżywczych powstające podczas pracy. Jeśli zatem nasz koń w okresie jesiennym pracuje o połowę mniej intensywnie, niż latem, dawki pasz treściwych powinny zostać proporcjonalnie zredukowane. Jeśli nasz wierzchowiec zalicza się do grupy koni, które wymagają podawania pasz treściwych także w okresach w których pozostają bez pracy, ponieważ w przeciwnym razie szybko tracą masę ciała, wybierajmy dla nich pasze dostarczające energii wolno uwalnianej, a zatem ubogie w cukier i niektóre zboża, w tym owies, za to bogate we włókno.

Żywienie koni rekreacyjnych w okresie rekowalescencji 

Szczególnie trudnym przypadkiem w kontekście żywienia koni pozostają z pewnością konie, które już nabawiły się kontuzji i zalecono im długotrwały postój w boksie połączony z krótkimi spacerami. U tych koni dopasowanie diety pod względem rodzaju dostarczanej energii jest szczególnie istotne i nie rzadko od żywienia może zależeć powodzenie całej rekonwalescencji. Jeśli mamy konia dobrze wykorzystującego paszę, który nie ma tendencji do chudnięcia, rozwiązanie jest bardzo proste - bez skrupułów zabieramy całą paszę treściwą i zostawiamy koniowi jedynie siano, najlepiej w siatce. Siatka nie tylko spowolni jedzenie, ale też dostarczy koniowi dodatkowej rozrywki. Jeśli nie mamy dostępu do siana wysokiej jakości lub nie możemy go skarmiać w wystarczających ilościach, dietę konia można uzupełnić w następujące produkty:

  • Faser-Light - niskoenergetyczna, całkowicie pozbawiona zbóż i melasy pasza dla koni w formie ziołowego musli (musli dla koni). Pasza ta zawiera składniki bogate w aktywnie działające w jelitach włókna, które stymulują rozwój prawidłowej flory bakteryjnej i wypełniają przewód pokarmowy przyspieszając pasaż treści jelitowej. Dodatkowym atutem tej paszy dla koni jest wysoka koncentracja witamin i minerałów, które pokrywają dzienne zapotrzebowanie konia w niewielkiej dawce paszy. To wszystko sprawia, że Faser-Light jest idealną paszą dla koni stojących z tendencją do nadwagi.
  • Basis - sieczka dla koni na bazie lucerny o zoptymalizowanej zawartości białka i prawidłowym bilansie Ca:P. Produkt ten może być stosowany jako dodatek do siana, lub zastąpić całkowicie paszę dla koni objętościową. 

Co, jeśli nasz koń jeszcze przed kontuzją nie był pączkiem w maśle i nawet w stałym treningu bywał nadpobudliwy po zbyt dużej dawce paszy treściwej dla koni? Po upewnieniu się, że koń ma stały dostęp do siana, w celu zapobiegania spadkom wagi możemy uzupełnić jego dietę w następujące produkty:

  • Optimal - wysoko skoncentrowana pasza dla koni w formie musli, o dużej zawartości ziół wspierających pracę nerek i wątroby. Ta pasza dla koni dostarcza wolno uwalnianej energii, czyli nie wywołującej nadpobudliwości u konia. Wysoka koncentracja składników odżywczych w paszy dla koni pozwala ograniczyć jej dawkowanie do 0,5 kg dziennie. Jednocześnie ta pasza dla koni ma właściwości kondycjonujące i pomaga koniom przybierać na masie, nawet przy niewielkich dawkach. 
  • Amino-Muskel PLUS - suplement dla koni dostarczający aminokwasów egzogennych, czyli takich, które muszą być dostarczone koniowi wraz z pożywieniem, ponieważ organizm konia nie jest w stanie ich sam wytworzyć. Uzupełnianie aminokwasów t.j. lizyna, metionina, cysteina, walina, treonina i tryptofan pomoże koniowi zachować masę mięśniową nawet podczas wielotygodniowego postoju w boksie, bez ryzyka przebiałkowania.
  • Bergwiesen-Mash - ziołowy mesz dla koni, całkowicie pozbawiony zbóż, o wysokiej zawartości wytłoków z jabłek oraz siemienia lnianego. Dzięki wysokiej zawartości białka i tłuszczu oraz śladowej zawartości skrobi ten mesz dla koni idealnie nadaje się do odkarmiania koni niepracujących, cierpiących na schorzenia w obrębie układu pokarmowego oraz zaburzenia metaboliczne.
  • Wiesen-Cobs - trawokulki dla koni z alpejskich traw i ziół, o wyjątkowo wysokiej wartości odżywczej. Świetna alternatywa dla wysłodków buraczanych, a także klasycznego meszu dla koni, który często zawiera bardzo dużo białka. U niektórych koni wysokie dawki białka podczas długotrwałego postoju w boksie przyczyniają się do powstawania uporczywych obrzęków zastoinowych na nogach. Wiesen-Cobs (trawokulki) można podawać na ciepło w formie meszu, po namoczeniu w ciepłej wodzie.

Teraz już wiecie, na co zwrócić uwagę jesienią karmiąc swoje konie. Życzymy Wam, żeby ten okres był owocnym czasem zarówno pracy, jak i regeneracji, a Wasze konie powitały wiosnę w świetnej kondycji.

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl